Doprawdy... cóż o tym wdzianku można napisać? Chyba tylko tyle, że jest takie samo jak czerwone, tylko dłuższe.
No. To post napisany ;-)))
A teraz zdjęcia:
Dodam
tylko, że się pruło od samego patrzenia, szwy się rozłaziły, więc
musiałam łapać ręcznie. A ręcznie to ja szyję jak pijany epileptyk z
parkinsonem ;-)
Aha, i chyba kolor nie mój. Ale i tak je lubię.
Swetrówkę kupiłam stacjonarnie w Kakadu, kosztowała niemało, ale ileż człowiek by nie zapłacił za wełnę, nieprawdaż?
Wykrój: Burda 9/2012 #104 z modyfikacją przodu
Rozmiar:
36 Materiał: dzianina swetrowa
Zużycie materiału: 1,60 cm
Maszyna: Merrylock 689
Ściegi: 4-nitkowy superelastyczny, drabinka
Wymęczyła, wymęczyła ale co tam sweter jest :-) i to wełniany, fajny :-)
OdpowiedzUsuńNa szczęście post bardziej wymęczony niż wdzianko :-)
UsuńWymęczyła, wymęczyła ale co tam sweter jest :-) i to wełniany, fajny :-)
OdpowiedzUsuńTakie samo jak czerwone, tylko dłuższe i efekt całkiem inny. Ten przykład pokazuje, jak bardzo kolor wpływa na charakter odzienia.
OdpowiedzUsuńMnie się wydaje, że kolor jak najbardziej Twój, przynajmniej zdjęcia tak pokazują.
Zacny sweter uszyłaś - ręczne poczynania pasują do swetra ;)
szycienakrawedzi.blox.pl
Ha! Nawet przeszło mi przez myśl, że można by w sumie takie wdzianko zrobić na drutach. Ale mam za sobą jedynie szalik i nawet jeszcze nie wiem, jak zakończyć, więc pozostaję przy szyciu na maszynie ;-)
UsuńSuper!
OdpowiedzUsuńNo ba :-D
UsuńSuper wdzianko Ci wyszło. Mi takich właśnie w szafie brakuje. A dzianinki leżą i czekają tylko czasu nie ma...
OdpowiedzUsuńKochana, to się szyje tak błyskawicznie, że nawet ja uszyłam w jeden wieczór, a znana jestem powszechnie ze ślimaczego tempa ;-)
UsuńKurcze, teraz jak mój blog jest na worpressie dopiero fb albo inne pożeracze czasu mi pokazują, że u innych coś nowego.
OdpowiedzUsuńSuperowe to wdzianko Ci wyszło. Bardzo podoba mi się ta melanżowa dzianina a w szarym każdemu ładnie a ładnemu to już w ogóle we wszystkim :)
Hahha, dziękuję, Agnieszko :-D
UsuńWiesz... co blogger, to blogger ;-)
Szary jest uniwersalny, każdemu pasuje :) Ja go uwielbiam ;)
OdpowiedzUsuńWdzianko jest, wełenka jest, czego chcieć więcej?
Fakt, szary jest uniwersalny, to jego duża zaleta :-) Ale ja go jednak muszę łamać czymś żywszym, bo przy mojej karnacji wyglądam bardziej blado niż zazwyczaj.
Usuńale fajnie Ci to wyszło! no i gratulacje pojawienia się w Szyciu krok po kroku!
OdpowiedzUsuńAaa, dziękuję, dziękuję :-) Nie powiem, skrzydła mi urosły :-)
UsuńSuper Tobie wyszedł :) Niby łatwy, nie skomplikowany a wyglądasz świetnie. Czy ja wiem że ten kolor nie Twój, mi się podoba!
OdpowiedzUsuńHehe, ostatnio jakoś nie mogę się zabrać do bardziej skomplikowanych projektów ;-) Ale na pewno niedługo będą jakieś kiecki, może wyjdę z tego łatwiznowego dołka ;-)
UsuńKrótko i treściwie :) A z tym kolorem trochę przesadzasz.
OdpowiedzUsuńNie, no ja nie mówię, że całkiem do kitu, tylko że są kolory, w których mi korzystniej :-)
UsuńŁadny :)
OdpowiedzUsuńDziękuję :-)
UsuńWyglądasz super w tym wdzianku a kolor jest bardzo ładny. :)
OdpowiedzUsuńDziękuję, Aneto :-)
UsuńNo i świetne jest :) A opis wyjątkowo wyczerpujący ;P
OdpowiedzUsuńHahahha, dobrze, że szycie niewyczerpujące :-D
Usuń