To
było olśnienie. Macie tak, że marzycie, że kiedyś sobie COŚ uszyjecie?
Coś konkretnego, wyśnionego lub po prostu najpotrzebniejszego, ale póki
co nie macie czasu, odpowiedniego materiału lub po prostu
wystarczających umiejętności? Ja mam takich planów w głowie kilka i
wcale nie jest ich mniej, niż kiedy zaczynałam szycie, bo wtedy marzyłam
o bluzce z wodą (uszyłam!), spodniach (uszyłam!) i żakiecie (uszyłam!),
a teraz apetyt rośnie w miarę jedzenia. Chodziło za mną
wdzianko. Wykrojów na wdzianka w moich stu trzydziestu Burdach jest
dobrych kilkanaście, ale żadne to nie było to, bo moje wdzianko miało
się konkretnie układać. Oglądałam narzutkę, którą mam ze sklepu i nie
miałam pomysłu, jak ją odwzorować, bo przód i karczek tyłu skonstruowane
są z jednego kawałka. No i tak mijało kilkanaście miesięcy, w szafie
zapełniała się półka z materiałami pt. "ooo, to będzie kiedyś na
wdzianko!", a ja miałam blokadę i nie mogłam ruszyć z miejsca.
Aż nagle! Eureka! Jejku, jakie to proste!
Aż nagle! Eureka! Jejku, jakie to proste!
No i mam już cztery takie narzutki w różnych kolorach, w których chodzę non stop na zmianę ;-)
Wszystkie
wymiary są bardzo względne, nie trzeba się ich kurczowo trzymać, ja
rysowałam trochę na czuja i sprawdzałam, co wyjdzie.
- Podklejamy taśmą flizelinową ze skosu szwy ramion tyłu, podkrój karku oraz całą długość krawędzi poły.
- Zszywamy szwy ramion.
- Zszywamy boki.
- Całą długość podkroju karku razem z krawędzią poły wdzianka podkładamy 1 raz i za jednym zamachem przeszywamy podwójną igłą lub, tak jak ja, drabinką z merrylocka.
- Podkładamy 1 raz dół i również przeszywamy podwójną igłą lub drabinką.
- Obcinamy nadmiar podłożeń od lewej strony tuż przy przeszyciu.
- Prasujemy wszystkie szwy.
Dajcie znać, czy chcecie tutorial krok po kroku z szycia.
Wykrój: Burda 9/2012 #104 z modyfikacją przodu
Rozmiar:
36
Materiał:
dzianina swetrowa
Zużycie
materiału: 1,55 cm
Maszyna:
Merrylock 689
Ściegi:
4-nitkowy superelastyczny, drabinka